Recenzja książki – “Zanim zniknęła” Lisa Gardner

Lisa Gardner w swojej najnowszej powieści połączyła nie tylko kryminał z thrillerem, ale także kobiecą logikę i psychologię, tylko po to, aby dać czytelnikowi niezły rollercoaster czytelniczy, który wbija w fotel, i nie puści go, dopóki nie dotrze do ostatniej strony powieści. A zakończenia nikt z nas nie może przewidzieć, ponieważ z każdą stroną pojawiają się nowe fakty i postacie, które mogą nieźle namieszać w całej akcji powieści.

“Zanim zniknęła” Lisa Gardner – interesująca książka dla wrażliwych kboiet

Frankie Elien to zwyczajna kobieta, która nie ma szczególnego wykształcenia, ani nie wyróżnia się niczym szczególnym. Franki ma tylko jedno zadanie, odnaleźć zaginione osoby, o których dawno już zapomniano. Franki nie jest ani policjantem, ani nawet prywatnym detektywem, ponieważ nie ma do tego żadnych uprawnień, dlaczego więc tak ciężko pracuję, aby za wszelką cenę odnaleźć zaginioną dziewczynę? Nikt tego nie wiem? Tylko sama Franki może nam zdradzić taki sekret.

Co ciekawego Lisa Gardner napisała w książce “Zanim zniknęła”?

Franki ma swój szczególny system jeśli chodzi o poszukiwanie zaginionych osób. Wkracza wtedy, gdy wszyscy już tracą nadzieję, nawet rodzina, policja nie pracuję już na najwyższych obrotach, a w mediach powoli gaśnie zainteresowanie zaginioną osobą. Kobieta nie robi tego ani dla sławy, czy pieniędzy? Jest dość tajemniczą osobą, która nie ufa nikomu, przez co może wpaść w poważne kłopoty. Wtedy gdy wszyscy tracą nadzieję, że zaginiona osoba, zostanie odnaleziona, wkracza Franki. Ile już osób odnalazła- ani jednej, lecz szczególnie zależy jej na odnalezieniu Angelique Badeau. Tylko dlaczego właśnie jej?

Więcej recenzji interesujących książek, znajdziesz w serwisie https://www.egracze.pl/.

Franki ma dodatkowo utrudnione zadanie, ponieważ policja nie chce z nią współpracować, a rodzina ofiary nie darzy jej zaufaniem. Kobieta wie tylko tyle, że nastolatka zginęła na bostońskiej ulicy, która nie cieszy się ogromnym zaufaniem. Kiedy wszyscy rzucają kłody pod nogi Franki, ta tylko jest bardziej zdeterminowana, aby jej poszukiwania okazały się sukcesem. Nawet jeśli miałoby to oznaczać, że stałaby się ona kolejną ofiarą.