Powiedzieć, że ostatnie 12 miesięcy było inne niż wszystkie wcześniejsze, to jak przyznać, że hydraulik od Nintendo osiągnął jakąś tam popularność na świecie. Podsumowując pierwszy rok działalności Retrobiblioteki nakreśliłem pewne cele, jakie wyznaczyliśmy sobie na kolejny, ale nie mogliśmy przewidzieć, że 2020 będzie tak różny od swojego poprzednika. Nasze główne zadanie zostało wykonane – wCzytaj dalej
Children of Morta
Przez większość mojego growego życia, miałem trzy ulubione gry – Chrono Triggera, Heroes of Might and Magic III i Diablo 2. Każda z nich była wyjątkowa i dla swojego gatunku przełomowa. W Diablo 2 grywam regularnie, mniej więcej co dwa lata. Lubię i cenię konwencję hack n’ slash, choć po wydaniu drugiej części historii MrocznejCzytaj dalej
Dragon Ball Z: Goku Hishouden
Jednym z moich najwcześniejszych growych wspomnień, niemal tak starym jak partyjki z kuzynem w HoMM II, jest ogrywanie gameboy’owej produkcji Dragon Ball Z: Goku Hishouden. W czasie szaleństwa na punkcie Smoczych Kul każda gra z bohaterami Toriyamy była jak wycieczka do raju, a już zwłaszcza, gdy wydana została na otoczoną kultem konsolkę Nintendo. Dziś nieCzytaj dalej
Weapon Shop Fantasy
Gdy kilka lat temu gatunek idle/incremental zaczynał zdobywać growe salony, nie spodziewałem się, że zdominuje strony w stylu Kongregate. Dziś w nowościach chyba co druga gra jest tam w jakimś stopniu clickerem. Niestety, taki wysyp przedstawicieli gatunku nie wiąże się z jakąkolwiek innowacyjnością. Większość tytułów bazuje na utartych schematach, a różnice między nimi sprowadzają sięCzytaj dalej
Hotline Miami – opinia alternatywna
Pamiętam, jak jeszcze byłam dzieckiem i regularnie grywałam na PSX-ie, który wówczas był już u schyłku kariery. Równocześnie moi kuzyni posiadali peceta, zachwycającego mnie w tamtym momencie wszystkim. Otwarte światy, grafika, to robiło ogromne wrażenie! Gdy już otrzymałam własny komputer, wciągnął mnie na dłużej niż pozycje z Szaraka. Choć z czasem proporcje się wyrównały, pozycjeCzytaj dalej
Magical Chase
Muszę uczciwie przyznać, że jeśli jakiś gatunek wybitnie nie kojarzy mi się z Game Boy’em Color, to jest to z pewnością shoot ’em up. Konsola, której zdecydowanie bliżej do jRPG-ów i platformówek, raczej nie powinna zaskakiwać tytułami strzelankowymi, a tak się właśnie stało. Miałem bowiem okazję zagrać w Magical Chase – port znakomitego shmupa zCzytaj dalej
Destination Earthstar
Kiedy mój ojciec kupił PlayStation, jednym z tytułów startowych, jakie mieliśmy, była jakaś kosmiczna strzelanina, której tytułu nie pamiętam, zaś zasad nigdy nie opanowałam, nawet nie chciało mi się wracać do tego cholerstwa. Wzięło mnie na to wspomnienie, kiedy pierwszy raz odpaliłam Destination Earthstar. Nim zaczęło się tu cokolwiek dziać, otaczał mnie pewien chaos, aCzytaj dalej
Baseball Simulator 1000
Przy okazji jednej z recenzji padło, że baseball jest dość popularnym sportem w Kraju Kwitnącej Wiśni. Stąd też całkiem sporo tytułów, które się tam przyjęły równie dobrze, jak później na rynku amerykańskim. Zawsze wydawało mi się, że w sportowych grach na NES-a niewiele się da wymyślić ze względu na ograniczenia sprzętowe, dlatego chwała tym twórcom,Czytaj dalej
Magical Drop
Gry logiczno-zręcznościowe nigdy były moją mocną stroną. A już zwłaszcza gry pierwotnie wydawane na automaty, które swoją szybką rozgrywką i migoczącymi kolorami potrafią nieźle zawrócić w głowie. Moje doświadczenia w tym zakresie ograniczają się w zasadzie do Dr. Mario ze SNES-a i różnych jego mutacji. Przypadkowo trafiło mi jednak w ręce Magical Drop na GBCCzytaj dalej
Hotline Miami
3 kwietnia 1989 roku. Ulice Miami spłynęły krwią. Nikt nie wie, o co chodzi, ale fajny synthwave leci. Tak podsumowałbym tę serię. Ale teraz czysto poważnie, Hotline Miami to top down shooter wydany w 2012, którego kontynuacja ujrzała światło dzienne w roku 2015. Był to okres, kiedy szczególną popularnością cieszyły się dwa podgatunki muzyki elektronicznej,Czytaj dalej
Carmageddon
Wciąż pamiętam swój pierwszy kontakt z grą Carmageddon. Dziwne samochody, krwawa miazga z przechodniów, rozwałka na każdym zakręcie. Mimo, iż było to kilkanaście lat po premierze oryginału, a standardy były o wiele wyższe, to nietypowy, odchodzący od konwencji gier wyścigowych zamysł przyciągnął mnie i zassał. Carmageddon to seria gier, która wybiła się na swojej niesamowitejCzytaj dalej
The Powerpuff Girls: Paint the Townsville Green
Nie tak dawno temu narzekałem na sterowanie w beat ’em upie poświęconym X-Menom. Wydawało mi się, że minie sporo czasu, nim trafię na coś równie irytującego, ale życie szybko zweryfikowało moje obawy. Nie minął tydzień, a w moje ręce trafiła gra The Powerpuff Girls: Paint the Townsville Green, będąca drugą odsłoną serii platformówek na GBCCzytaj dalej
Przegląd teleturniejów na NES-a
Któż z nas nie lubi teleturniejów? No dobrze, pewnie znajdą się tacy, ale obecnie w ramówce posiadamy taką różnorodność programów, że pewnie każdy znajdzie coś dla siebie. Nie ukrywam, że sama jestem fanką chyba najbardziej ambitnego obecnie Jednego z dziesięciu. Współcześnie raz na jakiś czas pojawiają się na konsolach gry z quizami, ogromną popularnością ciesząCzytaj dalej
Double Dribble
Czas, by na Retrobibliotece zadebiutowała koszykówka. Choć to jeden z najpopularniejszych sportów, ustąpił miejsca nie tylko piłce kopanej, ale i różnym mniej powszechnym dyscyplinom, zatem czas nadrobić zaległości. Na NES-ie pojawiło się kilka tytułów godnych uwagi, pewnie sukcesywnie będą się pojawiać, jednak na początek skupimy się na Double Dribble wydanym w 1987 r. przez znaneCzytaj dalej
X-Men: Mutant Wars
Uczciwie przyznam, że odzwyczaiłem się od bardzo wysokiego poziomu trudności w beat ’em upach. Coś, co dla Game Boy’a lub jego następcy, a zwłaszcza NES-a, było standardem, u mnie wywołuje jedynie frustrację i chęć wyrzucenia gry do śmieci. Prawie stało się tak z opisywanym dziś mordobiciem. Na szczęście, nauczony doświadczeniem, postanowiłem podjąć decyzję dopiero poCzytaj dalej
Beat Cop
Praca policji z reguły wzbudza ambiwalentne odczucia. W świecie gier wideo również. Zwykle ich działania przedstawiane są jako złe, czego dowodem może być cała seria GTA (niby to my wcielamy się w złodziei, ale przecież policjanci nas ścigają!), czy choćby niektóre postaci w Heavy Rain. Beat Cop to gra o policjantach, która nie tyle przedstawiaCzytaj dalej
Super C
Dwaj roznegliżowani mężczyźni, biegający bez ustanku i rozwalający hordy żołnierzy, maszyn oraz kosmitów, zawładnęli wyobraźnią fanów automatów oraz na stałe wpisali się do kanonu najważniejszych bohaterów NES-a. Niebiesko- oraz Czerwonoporty prowadzili do kłótni i rozłamów w niejednym polskim domu, kiedy to któraś z postaci ginęła, gdy niejako „skończyła się” dla niej plansza, podczas gdy kompanCzytaj dalej
Power Quest
W zakresie bijatyk innych niż beat ’em upy wychowywałem się zasadniczo na silniku M.U.G.E.N. Dopiero sławna druga część mordobicia z postaciami z Dragon Balla przekonała mnie do tego typu gier na stałe, po niej nastąpił wysyp tych wszystkich Melty Bloodów, Guilty Gearów itp. Mając takie doświadczenie, długo nie mogłem przekonać się do prostych, handheldowych bijatykCzytaj dalej
Ancient Magic – Bazoo! Mahou Sekai
1993 rok to czas, kiedy gry wychodziły jeszcze na NES-a, ale pojawiały się coraz śmielej również na jego młodszym bracie, SNES-ie. Nie było jeszcze mowy o przełomowych tytułach w stylu Chrono Triggera, niemniej niemal od początku istnienia maszynki próbowano brać się za tworzenie ambitnych RPG-ów. Przykładem może być wydane przez Hot-B Ancient Magic. Wersja wCzytaj dalej
Al Unser Jr Racing
Mam nadzieję, że nie macie jeszcze dość ścigałek na NES-a, bo oto nadchodzi kolejna. Podobnie jak w przypadku wielu gier sportowych, ta również sygnowana jest nazwiskiem prawdziwego kierowcy, Amerykanina Ala Unsera Juniora. Choć nie jest to postać szczególnie znana w kraju nad Wisłą, swego czasu w Stanach osiągała spore sukcesy. Czy podobnie można powiedzieć oCzytaj dalej